“Kalkulacja mocy soczewek wewnątrzgałkowych – czyli w poszukiwaniu Świętego Graala.”
W praktyce okulistycznej na co dzień spotykamy się z pogorszeniem widzenia wynikającym ze zmętnienia soczewki, najczęściej związanym z wiekiem. Zaćma jako najczęstsza odwracalna przyczyna ślepoty wymaga leczenia operacyjnego. Przed każdym zabiegiem operacyjnym pacjenci potrzebują szczególnej opieki i wykonania odpowiednich badań. Niezbyt ciekawym, jednak kluczowym zagadnieniem, bez którego nie da się obejść przy kwalifikacji do operacji zaćmy jest kalkulacja soczewki wewnątrzgałkowej. Pomimo prawidłowo wykonanych pomiarów, dobrze zrobionej biometrii i najnowszych aparatów zawsze istnieje ryzyko nieprzewidzianych pooperacyjnych wyników refrakcji.
Jak się okazuje od 2% do 20 % pacjentów po operacji wymaga korekcji okularowej powyżej +/- 0,5 Dsph . Wskaźnik ten rośnie do ok. 30-40 % u pacjentów z krótką gałką oczną (nadwzroczność)”
Niespodzianki refrakcyjne po operacji mają przełożenie na słabsze widzenie bez korekcji, co wiąże się z mniejszą satysfakcją pacjenta. Problem ten rośnie wraz ze wzrostem oczekiwań i wymagań chorych.
Jak zauważają autorzy tekstu istnieje wiele przyczyn powodujących pooperacyjne zaburzenia refrakcji . W badaniach brano pod uwagę między innymi takie parametry jak osiowa długość gałki ocznej|(AL), promień rogówki, grubość rogówki, rozmiar źrenicy i wiele innych. Dzięki nowym technologiom pomiary są coraz dokładniejsze.
Istnieją 2 szczególne czynniki, które mają istotny wpływ na pooperacyjny błąd refrakcji, czyli przewidywanie pooperacyjnej pozycji IOL i samej pooperacyjnej refrakcji. Wzięcie pod uwagę powyższych pozwoli na uniknięcie niepotrzebnych rozczarowań.
Kalkulacja IOL jak się okazuje jest szczególnie trudna w przypadku zarówno krótkiej i długiej gałki ocznej. Krótkie gałki oczne zazwyczaj wymagają wysokiej mocy IOL, a długie niskiej. Problematyczni są również pacjenci po przebytych zabiegach chirurgicznych na rogówce.
W pełnej treści artykułu znajdziemy ciekawe fakty z historii rozwoju obliczania mocy soczewki. Naukowcy stosowali różne formuły, aby prawidłowo dobrać implant wewnątrzgałkowy. Pierwsze wzory były dalekie od ideału, jednak z czasem zaczęło się to zmieniać. W tej chwili nowością jest śródoperacyjne wykonanie OCT przedniego odcinka. Jednak metoda ta nie jest pozbawiona wad, głównym problemem jest śródoperacyjnie zmienne uwodnienie ciała szklistego. Przy znacznym nawodnieniu komora przednia jest sztucznie spłycona, co nie pozwala na ocenę jej prawdziwej głębokości.
Poszukiwania złotej formuły kalkulacji soczewki wewnątrzgałkowej wciąż trwają. Czy doczekamy idealnego rozwiązania? Mamy nadzieję, że system Verion a szczególnie jego rozszerzone i zaktualizowane, dostępne od początku przyszłego roku, oprogramowanie zbliży nas istotnie do zakończenia poszukiwań świętego Graala.
Pełna treść artykułu TUTAJ
Na podstawie: Intraocular Lens Power Calculation – Still Searching for the Holy Grail”, Nino Hirnschall1 and Oliver Findl2 1. Resident; 2. Chief of the Institute and Chief of the Department, Vienna Institute for Research in Ocular Surgery (VIROS), Department of Ophthalmology, Hanusch Hospital, Vienna, Austria