Obrazowanie odpływu cieczy wodnistej  z komory przedniej może zwiększyć skuteczność zabiegów przeciwjaskrowych.

 

Zabiegi minimalnie inwazyjne w leczeniu jaskry (MIGS) zyskały w ostatnich latach na popularności. Jako metody skuteczne i mniej obciążające dla pacjenta niż operacje, takie jak np. trabekulektomia, stanowią dobrą alternatywę w leczeniu szczególnie początkowych i średniozaawansowanych stadium choroby. Niestety wynik zarówno MIGS jak zabiegów filtrujących jest uzależniony od bardzo wielu czynników. Jedną z przyczyn niepowodzenia może być niewłaściwy wybór miejsca, w którym chirurg umieści implant czy wytworzy przetokę.

Odpływ cieczy wodnistej z gałki ocznej u pacjentów chorych na jaskrę może być zaburzony np. przez zamknięcie kąta podstawą tęczówki, zrosty, zatkanie beleczkowania materiałem pseudoeksfoliacyjnym czy nieprawidłowości na poziomie kanału Schlemma lub żył wodnych. Dlatego coraz większym zainteresowaniem lekarzy i naukowców cieszą się metody obrazowania odpływu cieczy wodnistej z przedniej komory oka.

Dr Huang z Doheny Eye Institute w Los Angeles opisał niedawno metodę angiografii cieczy wodnistej. Polega ona na podaniu do komory przedniej fluoresceiny lub indocyjaniny (ICG) i zobrazowaniu przepływu cieczy wodnistej przy pomocy specjalnie przystosowanej do tego celu kamery. Badanie to można wykonać śródoperacyjnie tak, aby zwizualizować miejsce, w którym umieszczenie przetoki czy implantu będzie najskuteczniejsze. Można również połączyć badanie z zabiegiem zaćmy, gdyż fluoresceina i ICG wybarwiają przednią torebkę soczewki, przez co ułatwiają wykonanie kapsuloreksji.

Zaletą tej metody jest fakt uwidocznienia przepływu cieczy wodnistej na całym jej przebiegu z komory przedniej do żył wodnych. Dotychczas proponowane metody angiografii przedniego odcinka opierały się na podaniu barwnika do żył lub do kanału Schlemma (kanalografia), a nie bezpośrednio do komory przedniej. W pierwszym przypadku obrazuje się naczynia tęczówki, twardówki i spojówki, a w drugim odpływ cieczy bezpośrednio z kanału Schlemma, z pominięciem tak ważnej struktury jak beleczkowanie. Natomiast angiografia cieczy wodnistej zaproponowana przez Dr Huang’a wskazuje miejsca, w których przemieszczenie się płynu jest uniemożliwione przez nieprawidłowości zarówno na poziomie trabekulum, kanału Schlemma czy żył wodnych.

Metoda ta stanowi alternatywę dla angiografii przedniego odcinka za pomocą OCT, która obrazuje naczynia dzięki pomiarom ruchu krwinek czerwonych, ale nie jest w stanie zobrazować ruchu cieczy wodnistej ich niezawierającej.

Z dotychczasowych badań wynika, że odpływ z przedniej komory nie odbywa się równomiernie na 360 stopniach kąta przesączania. Zauważono, że największy występuje zwykle w kwadrancie nosowym. Dokładne poznanie dynamiki cieczy wodnistej w konkretnym oku może pomóc w uzyskaniu najlepszego efektu zabiegu filtracyjnego. Umieszczenie implantu w miejscu o zmniejszonym przepływie lub w pewnej odległości od strefy o największej filtracji mogłoby pomóc w uzyskaniu największego obniżenia ciśnienia wewnątrzgałkowego.

Metoda angiografii cieczy wodnistej wymaga dalszych obserwacji i analiz, jednakże w przyszłości może stanowić doskonałe narzędzie diagnostyczne w walce z jaskrą.

Pełna treść artykułu: LINK